Czas na zmiany

mira gosc gosc

Czy mogę dokonać zmiany w samym sobie?

Urodziny, Nowy Rok, nadchodzące lato, albo poniedziałek….Niemal każdy z nas zastanawiał się kiedyś nad wprowadzeniem jakiejś zmiany w sobie. Cały proces myślowy rozpoczynamy zazwyczaj od dość nurtującego pytania: czy zmiany są konieczne? Czy są synonimem postępu w naszej egzystencji, wyjścia z wygodnej i dobrze znanej strefy komfortu oraz przejścia do kolejnego etapu?

Krok ku prawdziwym zmianom w życiu rozpoczyna się od odkrywania w sobie potrzeby, a nawet ciekawości dotyczącej tego w jakim punkcie, na jakim etapie się znajdujemy oraz chęci lub wręcz potrzeby związanej z tym, kim pragniemy być i jak chcemy żyć.

Często oznacza to konieczność odważnego wglądu, by naprawdę dobrze móc się sobie przyjrzeć i temu, kim fatycznie jesteśmy? Dobrze jest skonfrontować tę rzeczywistość z pragnieniami, czy też potrzebami.

I choć owe porównanie może okazać się  nieco przerażające lub nawet przygnebiające, warto zaryzykować.

Przeżywane frustracje, kłębiące się pytania, wątpliwości, to powody przez które niektórzy ludzie nie odważą się dojść do tego momentu swojego życia. To moment szczerych, odważnych, często bolesnych analiz, przemyśleń, refleksji dający jednak szansę, aby zdać sobie sprawę, że zmiana jest niezbędna.

Ty również w tym momencie możesz nie być szczególne zainteresowany/zainteresowana, aby przyglądać się sobie; rozkładać na części pierwsze myśli, uczucia, emocje, analizować cały bagaż życiowych doświadczeń.

Być może Twoje aspiracje są tak ogromne, że aż przytłaczające.

Zanim zdecydujesz czy to już ten właściwy moment, poświęć chwilę na przeanalizowanie kilku istotnych obszarów. 

 

Jak to zrobić?

 

Rozpocznijmy od wyobrażenia skali od zera do dziesięciu, na której określisz  na ile ważny jest dla Ciebie wgląd i świadomość, gdzie dokładnie znajdujesz się w  twoim życiu, a gdzie chcesz być.

 

0

Nieważne

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

Bardzo ważne

0 – NIEWAŻNE
10 – BARDZO WAŻNE

 

Następnie wybierz pięć powodów, które skłoniły Cię do wybrania takiego właśnie poziomu na skali (przykład):

  1. Chęć wglądu w samego/ samą siebie
  2. Chęć lub potrzeba zmiany
  3. Chęć i potrzeba analizy potknięć, aby móc dokonać konstruktywnych zmian
  4. Świadomość
  5. Potrzeba pracy nad niską samooceną oraz tendencją do perfekcjonizmu

Teraz zastanów się przez chwilę, a następnie zapisz swoje myśli dotyczące tego, co powstrzymało Cię przed wybraniem liczby niższej niż ta, którą wybrałeś/ wybrałaś. Innymi słowy, jeśli zdecydowałeś się na liczbę siedem, to dlaczego nie na sześć.

 

Np. MAM WRAŻENIE, ŻE GŁÓWNYM TEGO POWODEM JEST POZIOM WYMAGAŃ JAKI SOBIE STAWIAM; OGÓLNA TENDENCJA DO NIEZADOWOLENIA Z TEGO JAKI/ JAKA JESTEM; BRAK ZDOLNOŚCI CIESZENIA SIĘ Z OSIĄGANYCH WYNIKÓW ORAZ PERMANENTNA POTRZEBA  BYCIA NAJLEPSZYM/ NAJLEPSZĄ , CO CZĘSTO PROWADZI DO FRUSTRACJI.

JEDNOCZEŚNIE ODNOSZĘ WRAŻENIE, ŻE RYWALIZUJĘ Z WŁASNYMI SŁABOŚCIAMI. NIE MAM POTRZEBY RYWALIZOWANIA Z INNYMI OSOBAMI. NIE INTERESUJĄ MNIE OCENY INNYCH STUDENTÓW, ANI ICH OGOLNE WYNIKI, ALE JEST TO RACZEJ MOJA OSOBISTA WALKA Z EWENTUALNYMI SŁABOŚCIAMI, A WRĘCZ NIEDOSKONAŁOŚCIAMI.

TAK CZY INACZEJ, MAM WYRAŹNE TENDENCJE KU NIEZADOWOLENIA Z SIEBIE, ZANIŻONA SAMOOCENA POJAWIA SIĘ NA PIERWSZYM PLANIE, ALE POSIADAM TEGO ŚWIADOMOŚĆ I USIŁUJĘ NAD TYM PRACOWAĆ.

Kolejnym krokiem jest zaznaczenie, na tej samej skali od zera do dziesięciu, na ile jesteś pewien/ pewna, że potrafisz przyjrzeć się temu, gdzie jesteś w swoim życiu i dokąd zmierzasz?

 

0

Niepewny(a)

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

Bardzo pewny (a).

0 – BRAK ŚWIADOMOŚCI
10 – PEŁNA ŚWIADOMOŚĆ

 

Wybierz pięć powodów, które skłoniły Cię do wybrania takiego poziomu na skali:

 

  1. UMIEJĘTNOŚĆ WGLĄDU
  2. ŚWIADOMOŚĆ
  3. POTRZEBA I CHĘĆ ZMIANY

Podobnie, jak wcześniej zastanów się przez chwilę i zapisz swoje myśli na temat tego, co powstrzymało Cię przed wybraniem liczby, niższej niż ta, na którą się zdecydowałeś/ zdecydowałaś. Co sprawiło, że jesteś na poziomie sześć, a nie pięć lub cztery.

 

UWAGA!

Wyobraźmy sobie, że wybrana przez Ciebie liczba na skali pewności jest niższa, niż ta na skali ważności. Spokojnie, nie ma powodów do niepokoju. Każdy z nas ma indywidualne potrzeby, którą zmianę uważa za istotną, bez względu na poziom pewności, czy  potrafi to zrobić.

 

Zastanów się teraz co byłoby Ci potrzebne, by znaleźć się nieco wyżej na tej skali? Na przykład: jeśli znajdujesz się na poziomie sześć, to dlaczego nie na siedem, osiem lub dziesięć ?

 

Np. JESTEM NA POZIOMIE 8 PONIEWAŻ JEST TO NATURALNĄ KONSEKWENCJĄ AKTUALNIE ZACHODZĄCEGO WE MNIE PROCESU………………………………………………………………………………

 

I na koniec pomyśl, co Ty możesz zrobić, aby zmiana mogła stać się rzeczywistością ?

 

Np. NIE WIEM CZY CHCĘ ZMIANY, A MOŻE WYSTARCZY MI OBECNY STAN RZECZY(?). ZABRAŁO MI MNÓSTWO CZASU I ENERGII ZDANIE SOBIE SPRAWY Z MOJEJ TENDENCJI DO PERFEKCJONIZMU I OKIEŁZNANIE WŁASNYCH, PĘDZĄCYCH, A WRĘCZ BOMBARDUJĄCYCH MNIE MYŚLI. ODNOSZĘ WRAŻENIE, ŻE CZASEM ŚWIADOMOŚĆ JEST WAŻNIEJSZA OD ZMIANY…………………………………………………………………………………………

 

Przeczytaj również: https://zwierciadlo.pl/psychologia/403630,1,zmiana-to-wybor-zmiana-to-decyzja.read

 

Czy to jest trudne?

 

Nikt nie powiedział, że wychodzenie ze strefy komfortu będzie łatwe, ani że potrwa pięć minut. Jest to proces często długotrwały i z całą pewnością wymagający odwagi. Nie oznacza to jednak celu niemożliwego do osiągnięcia. Wręcz przeciwnie. Na końcu tej drogi znajduje się nagroda w postaci nowej szansy, nowego etapu, nowych możliwości…powiewu świeżości.

Nie spiesz się, nie planuj zbyt ambitnie, nie wyznaczaj nieosiągalnych celów lecz małe kroczki, które doprowadzą Cię do zwycięstwa.

Im więcej nowych mikrozmian wprowadzisz we własnym życiu, tym klarowniejsza, prostsza i przyjemniejsza stanie się Twoja droga ku nowemu/ nowej JA.

Nie istnieje lepsza ścieżka niż ta empiryczna. Na dłuższą metę na nic zdaje się słuchanie, czytanie o tym co byłoby, gdyby lub co można zrobić, aby…

To jak dokonał tego ktoś inny, nie oznacza, że nasza droga powinna być identyczna. Najlepiej bowiem wszystko przetestować na sobie i sprawdzić co faktycznie działa w naszym przypadku.

 

Światowej sławy ekspert w dziedzinie wprowadzania zmian w życie, twórca i założyciel kultowej Akademii mikronawyków na Uniwersytecie Stanford twierdzi, że sekret zmiany polega na tym, by zacząć od małych rzeczy. Dzięki temu nowe nawyki staną się prostsze do osiągnięcia, ale przede wszystkim trwalsze i dużo skuteczniejsze.

„Jeśli chodzi o projektowanie nowych nawyków, możesz zacząć od istniejących przyzwyczajeń, a następnie na ich podstawie zbudować pierwszy nowy maleńki nawyk”.

-B. J. Fogg-

Jeśli zamiast czytać wolisz słuchać, kliknij tutaj, gdzie znajdziesz link do fragmentu  Audiobook’a B. J. Fogg : https://www.publio.pl/mikronawyki-bj-fogg,p827532.html

 

Nie będę Ci mydlić oczu. Prawdopodobnie tak jak niemal 99% innych osób przejdziesz przez FAZY ZMIANY (wyparcie, opór, próby oraz adaptację), ale nie zniechęcaj się. Chodzi właśnie o to, żeby zmiana była świadoma, bo dzięki temu będzie również długotrwała.

Gotowy? Gotowa? Jeśli tak, to do dzieła. Podaruj sobie szansę. Nigdy nie jest zbyt późno na zmianę. Zapomnij o zawyżonych ambicjach, perfekcyjności i ekspresowym rytmie. Daj sobie czas. Bądź dla siebie łaskawy/ łaskawa.

 

Może Cię zainteresować: https://zwierciadlo.pl/lifestyle/403426,1,smak-zmiany—relacje-tych-ktorzy-sie-odwazyli.read

 

Bibliografia:

 

Cloud H., Changes that heal, Zondervan, 1993

Fogg B. J., Mikronawyki. Niewielkie zmiany, które wiele zmieniają, Wyd. Agora

https://pieknoumyslu.com/trudne-zmiany-moga-byc-proste-zobacz-jak-to-osiagnac/

 

Udostępnij wpis